CBD to skrót oznaczający kannabidiol, a więc organiczny związek chemiczny, jeden ze stu kannabinoidów występujących w konopiach. Nie mowa tu jednak o marihuanie – chodzi o rośliny gatunku Cannabis sativa. Nie wykazują one właściwości psychotycznych, ale uspokajające i lecznicze. CBD dotąd był wykorzystywany w terapii chorób neurologicznych, takich jak padaczka, drgawki, psychoza czy niepokój. Okazuje się jednak, że ma także ogromny potencjał stomatologiczny. Ostatnie badania wykazały, że związek ten jest w stanie skutecznie wspomagać walkę z płytką nazębną.
Czym jest CBD?
CBD to jedna z wielu substancji występujących w konopiach. Obok izomerów i kannabinolu (CBN) jest on przez specjalistów najlepiej przebadany, dzięki czemu jego zastosowanie wydawało się dotąd doskonale znane. Mimo to, wraz z kolejnymi badaniami eksperci odkrywają nowe funkcje kannabidiolu, co od niedawna pozwala wykorzystywać go także w stomatologii.
CBD jest pozyskiwany z konopii siewnej (Cannabis sativa L. var sativa). Wprawdzie zawiera ona w swoim składzie – podobnie jak konopia indyjska – wykazujące właściwości psychoaktywne THC, jednak jedynie w stężeniu 0,3%. Sprawia to, że obecny w konopii siewnej kannabidiol nie działa narkotycznie. Do dziś używano go głównie do walki ze stanami lękowymi, nerwicami, drgawkami, rozmaitymi zapaleniami i bólami.
CBD a walka z płytką nazębną
W 2020 roku badacze z Belgii postanowili pochylić się nad skutecznością CBD w walce z płytką nazębną. W tym celu zdecydowano się porównać pod tym kątem efektywność klasycznych płynów do płukania ust z chlorheksydyną oraz płukanek działających na bazie CBD. W badaniu wzięło udział 72 ochotników. Każdemu z nich pobrano płytkę nazębną z przestrzeni międzyzębowych, a następnie umieszczono ją na płytkach Pedriego. Później zmierzono strefy zahamowania bakterii pod wpływem każdego z tych płynów. Jakie były rezultaty?
Otóż okazało się, że płyny do płukania ust na bazie CBD charakteryzują się podobną skutecznością jak płukanki z chlorheksydyną. Przewaga tych pierwszych płynów polega jednak na tym, że płukanki z kannabidiolami nie powodują przebarwień zębów. Jak zatem widać, potencjał CBD w walce z płytką nazębną jest ogromny.
Bakterie nie mają szans
Badacze z Belgii zachwyceni swoim odkryciem poszli za ciosem i zdecydowali się zbadać zdolność kannabidiolów do eliminowania bakterii zgromadzonych na płytce zębowej. Wyniki tych badań przeszły najśmielsze oczekiwania naukowców. CBD okazało się bowiem w tym jeszcze skuteczniejsze niż tradycyjne pasty do zębów spod szyldu tak popularnych i cenionych producentów jak Colgate czy Oral-B!
W tym wypadku w testach wzięło udział 60 ochotników. Wszystkich podzielono na 6 grup, według ich indywidualnego stanu jamy ustnej (został on określony na bazie holenderskiego indeksu punktacji przyzębia). Na pierwszej szalce Pedriego zastosowane kombinację czterech kannabinoidów: CBD, kannabichromenu (CBC), kannabiniolu (CBN), a także kannabigerolu (CBG). Na drugiej pojawiła się kombinacja kwasu kannabierolowego (CBGA), doustnego Colgate B oraz Cannabitu F. Po zakończeniu eksperymentu liczba bakterii w przypadku terapii kannabinoidami była znacznie mniejsza od tej, którą udało się uzyskać przeprowadzając badanie specyfikami umieszonymi na drugiej szalce.
CBD przyszłością stomatologii?
Przeprowadzone nad CBD badania dają nadzieję, że w przyszłości kannabidiol będzie odgrywał w stomatologii niezwykle istotną rolę. Wydaje się kwestią czasu, kiedy zacznie być jednym z głównych składników past do zębów czy płynów do płukania ust. Zanim jednak będziemy mogli skorzystać z preparatu do pielęgnacji jamy ustnej na bazie CBD, konieczne jest jeszcze przeprowadzenie wielu badań, które udowodnią, że używanie kannabidiolu potrafi być skuteczne i bezpieczne w dłuższej perspektywie.
Jeśli jednak koniecznie chciałbyś spróbować artykułu do higieny jamy ustnej z CBD, to masz taką możliwość. Tego rodzaju preparaty już teraz znajdują się w sprzedaży w wybranych, internetowych sklepach, zajmujących się dystrybucją produktów na bazie konopi.
