Smilesonic

Smilesonic to marka z główną siedzibą w Londynie, której szczoteczki soniczne szybko zaczęły zdobywać popularność w naszym kraju. Powód wydaje się być oczywisty, po bliższemu przyjrzeniu się ofercie tego producenta. Smilesonic stawia bowiem na jakość, a nie ilość – po debiutanckim modelu PerfectClean, w sklepach nie ukazał się żaden nowy model, aż do wchodzącego obecnie na sklepowe półki Smilesonic EX.

Dość jednak powiedzieć, że nie było specjalnie potrzeby wypuszczać zbyt wielu modelów w tak krótkim czasie – samo PerfectClean stało się popularną szczoteczką soniczną, dzięki swojemu bogatemu wyposażeniu i funkcjonalności. W niniejszym artykule postaramy się przybliżyć Wam dotychczasową ofertę tej ambitnej firmy. Kto wie, może po jego lekturze również i Wy zdecydujecie się dać jej szansę?

Smilesonic EX – kiedy idealne staje się doskonałe

Znajdując się poza generalnym mainstreamem, Smilesonic ma jedną zasadniczą zaletę, w porównaniu ze swoimi konkurentami – bardzo łatwo jest tu o wzięcie klientów z zaskoczenia, nie martwiąc się o plotki ani przecieki. Tak właśnie stało się w przypadku modelu EX, który na sklepowe półki zawitał z początkiem tegorocznej jesieni. Nazwa szczoteczki bierze się z angielskiego słowa „excellence”, oznaczającego „doskonałość”. W pełni oddaje to nowy standard szczoteczek ze średniej półki cenowej, który właśnie wprowadza londyńska firma.

SmilesonicSzczoteczka kosztuje 399 złotych – o połowę mniej, niż topowe modele szczoteczek sonicznych, od których urządzenie to nie odbiega znacznie jakością. Opinie na temat konkurentów znajdziecie w naszym rankingu szczoteczek sonicznych. Niska cena to jednak nie wszystko – atutem nowej szczoteczki Smilesonic jest bowiem jej stosunek ceny do jakości. Widać to już po samym zestawie, w skład którego wchodzi nie tylko sama rękojeść, ale też cztery zróżnicowane końcówki, niewielka ładowarka indukcyjna oraz twarde etui podróżne. Jak na szczoteczkę kosztującą tak niewiele, jest to najlepsza oferta ze średniej półki cenowej na naszym rynku.

Zacznijmy od końcówek. Poprzedni model szczoteczki Smilesonic stawiał na podstawowe zestawienie, w skład którego wchodziły trzy końcówki o różnej twardości włókien. Tutaj otrzymujemy jednak bardziej wyspecjalizowane akcesoria, dzięki którym dostosowanie szczoteczki Smilesonic EX do potrzeb indywidualnego klienta nie stanowi żadnego problemu. Każda z nich wykorzystuje wysokiej jakości włosie DuPont, zmieniające swój kolor wraz ze stopniowym zużyciem, stając się coraz bledszym. Omówmy zatem każdą z nich.

DailyCare to końcówka, mająca na celu zapewnienie nam kompleksowego usuwania płytki nazębnej z powierzchni szkliwa. Jej włosie jest średnio twarde, zaś sama główka powstała przede wszystkim z myślą o codziennej higienie jamy ustnej, zwłaszcza w przypadku zębów zdrowych, niezmagających się z nadwrażliwościami. Końcówka ta stanowi zarazem podstawę szczoteczki Smilesonic EX.

Z kolei SensiTouch to idealny wybór dla tych z nas, którzy zmagają się z zębami i dziąsłami nadwrażliwymi. Tyczy się to zarówno mikrouszkodzeń szkliwa, jak i odsłoniętych szyjek zębowych, czy to z powodu wieku, czy też chorób przyzębia. Końcówki te posiadają delikatne, miękkie włókna, dzięki którym możliwa jest prawidłowa higiena jamy ustnej, nawet wtedy, gdy szczotkowanie wywołuje u nas uczucie nieznośnego bólu. U osób z zębami wrażliwymi, końcówki te zastąpią z pewnością domyślne DailyCare.

Amatorom hollywoodzkiego uśmiechu spodoba się z kolei końcówka ShinyWhite, będąca usprawnioną wersją twardej końcówki z poprzedniego modelu. Charakteryzuje się ona twardym włosiem o gęstym ułożeniu, które bez trudu poradzi sobie z usuwaniem barwiącego osadu z powierzchni szkliwa. Dla jeszcze lepszej skuteczności, rekomendowane jest wykorzystanie tej końcówki wraz z trybem wybielającym.

Ostatnią końcówką dołączoną do zestawu jest OrthoClean, rekomendowane tym z nas, którzy nie przepadają za ideą nitkowania i nie korzystają z irygatora. Wydłużone włosie o średniej twardości z łatwością dociera we wszystkie zakamarki jamy ustnej, wliczając w nie także przestrzenie międzyzębowe. Końcówka ta jest też rekomendowana ludziom leczącym się ortodontycznie – wydłużone włosie bez trudu oczyszcza okolice zamków aparatów, nie uszkadzając ich. Ponadto, za pomocą tej główki możemy też bezpiecznie wyszczotkować miejsca w pobliżu uzupełnień protetycznych, takich jak implanty lub mostki.

SmilesonicCzymże byłyby jednak końcówki bez funkcjonalnych trybów pracy? Także i na tym froncie Smilesonic EX nie ma sobie równych. Szczoteczkę wyposażono w następujące programy:

  • Clean – podstawowy tryb szczotkujący, najlepiej sprawujący się wraz z końcówką DailyCare. Szczoteczka wykonuje w nim 62 000 ruchów na minutę.
  • Sensitive – program do delikatnego mycia zębów wrażliwych, w którym szczoteczka również wykonuje do 62 000 ruchów na minutę. Najlepiej sprawdza się z końcówką SensiTouch.
  • White – jeśli intensywne szczotkowanie jest tym, czego potrzebujemy, ten tryb wybielający pozwoli nam pozbyć się nawet najbardziej uporczywego, barwiącego osadu. Szczoteczka wykorzystuje w nim pełnię swoich możliwości, wykonując aż 96 000 ruchów na minutę. A jeśli zamontujemy na niej dodatkowo końcówkę ShinyWhite, przebarwienia będą znikać z naszych zębów z dnia na dzień.
  • Gum Care – jeśli nasze dziąsła często krwawią, być może przyda im się rewitalizujący masaż. Za pomocą 62 000 ruchów na minutę i zwykłej końcówki Daily Care, będziemy w stanie wymasować objęte zapaleniem dziąsła, poprawiając ich ukrwienie. Stosowane regularnie, nie tylko tamują one krwawienie, ale też wzmacniają ogólną strukturę dziąseł, czyniąc je wytrzymalszymi.
  • Polish – idealne uzupełnienie trybu White. Wykonując 70 000 ruchów na minutę, szczoteczka wypoleruje szkliwo naszych zębów, czyniąc je gładkim i lśniącym. Także i do tego trybu najlepiej jest wykorzystać końcówkę ShinyWhite.

Oprócz swojej funkcjonalności, Smilesonic EX to także niezwykle stylowa szczoteczka. Jej ogólny design jest bazowany na poprzednim modelu, szczoteczce PerfectClean. W końcu, jak mówi przysłowie, jeśli coś nie jest zepsute, nie ma sensu tego naprawiać. Zmianie nie uległa też ogólna prostota obsługi urządzenia, wykorzystująca jeden przycisk, który, po przytrzymaniu go, włącza i wyłącza szczoteczkę. Naciskając go po włączeniu urządzenia, przełączamy się między wyżej wymienionymi trybami, zaś o wyborze każdego z nich informują nas lampki umieszczone pod przyciskiem w pionowym szeregu. Miłym akcentem jest tu też fakt, że szczoteczka zapamiętuje ostatnio wybrany tryb. Urządzenie możemy nabyć w jednym z czterech wariantów kolorystycznych: czarnym, niebieskim, czerwonym lub zielonym.

Usprawniona została za to bateria, i to znacznie. Jeśli trzy tygodnie w przypadku PerfectClean wydają się Wam być dobrym wynikiem, to dwa miesiące w modelu EX są idealnym powodem do opadu szczęki. Samą baterię ładujemy indukcyjnie, za pomocą niewielkiej ładowarki dołączonej do zestawu, tak jak w modelu PerfectClean. Podobnie jak w poprzedniej szczoteczce, także i tutaj wykorzystano dwa pożyteczne czasomierze.

Pierwszy z nich odmierza dwie minuty od momentu włączenia szczoteczki i automatycznie wyłącza ją po ich upływie. Dzięki temu, użytkownik może być pewien, że zęby były myte przez zalecane przez dentystów dwie minuty. Z kolei drugi czasomierz co 30 sekund przypomina nam o konieczności przejścia do kolejnej z czterech partii uzębienia. Pół minuty szczotkowania każdej ćwiartki wystarcza do tego, aby wszystkie zęby zostały należycie umyte w równomiernym stopniu. Wszystko to sprawia, że Smilesonic EX już teraz może spokojnie uchodzić za lidera pośród szczoteczek elektrycznych ze średniej półki cenowej.

Smilesonic PerfectClean – solidny start

SmilesonicChociaż szczoteczka ta wychodzi już z obiegu, nie sposób jest o niej nie wspomnieć, biorąc pod uwagę, że to właśnie udoskonaleniem tego debiutanckiego modelu jest Smilesonic EX. Co więcej, kosztuje on tyle, co jego nowa wersja.

Co takiego otrzymujemy za tak niewielką cenę? Przede wszystkim, bogaty zestaw, w skład którego wchodzi nie tylko sama szczoteczka z ładowarką indukcyjną, ale także twarde etui podróżne (z miejscem zarówno na rękojeść urządzenia, jak i dwie główki) i dwie końcówki. Innymi słowy, wszystko, czego potrzeba do prawidłowego zadbania o codzienną higienę jamy ustnej.

Szczoteczka Smilesonic PerfectClean, dostępna w czarnym i białym kolorze, charakteryzuje się wodoodpornością, stylowym wykonaniem i bardzo wytrzymałą baterią, pozwalającą jej na pracę nawet przez trzy tygodnie. W porównaniu z innymi modelami dostępnymi na rynku, jest to jeden z lepszych wyników.

Cechą, która z pewnością przyczyniła się do popularności tej szczoteczki, jest jej intuicyjność obsługi. Urządzenie obsługujemy bowiem tylko jednym przyciskiem, którego przytrzymanie włącza i wyłącza szczoteczkę. Po uruchomieniu jej, wystarczy naciskać przycisk w celu wybrania trybu pracy, w czym pomaga też wygodny, prosty interfejs na obudowie. A tych znajdziemy tu aż pięć:

  • Clean – przeznaczony do codziennej higieny jamy ustnej
  • Sensitive – delikatne mycie dla osób cierpiących na nadwrażliwość
  • Massage – tryb masujący dziąsła, w celu ich wzmocnienia
  • White – intensywne mycie, mające na celu usunięcie barwiącego osadu z powierzchni szkliwa
  • Polish – tryb polerujący szkliwo, nadający mu połysk i gładkość

Szczoteczka wykonuje do 31 000 ruchów na minutę. Jej funkcjonalność wzbogaca też obecność dwóch czasomierzy, które wykorzystano też w obecnym modelu.

Z myślą o szczoteczce PerfectClean, do sprzedaży trafiły trzy typy końcówek. Oferowany wybór obejmuje główkę z włosiem miękkim, średnio twardym lub twardym. Miękkie włókna idealnie radzą sobie z myciem zębów i dziąseł wrażliwych. Włosie średnio twarde to domyślny typ włókien, zalecany zębom zdrowym. Z kolei twarde włókna przeznaczone są do usuwania uporczywego osadu barwiącego, chociażby po papierosach.

Jak więc widzicie, Smilesonic nie stawia na wymyślne wynalazki, zastępując je rozwiązaniami prostymi i praktycznymi, odzwierciedlającymi zapotrzebowanie każdego konsumenta. I wydawać by się mogło, że formuły szczoteczki PerfectClean nie da się już w żaden sposób usprawnić, bez podnoszenia ceny do topowych granic. Zarówno życie, jak i przemysł szczoteczek mają jednak jedną wspólną cechę: najzwyczajniej w świecie lubią zaskakiwać. Pokazała to właśnie szczoteczka Smilesonic EX.

Podsumowując, nowa szczoteczka od Smilesonic to idealny przykład produktu zaktualizowanego, w każdym stopniu lepszego od poprzednika, a kosztującego tyle samo. Nawet sam design szczoteczki EX jest zbliżony do PerfectClean, co pomaga zachować spójność ogólnej estetyki, obranej przez firmę. Jeśli poszukujecie zatem idealnej szczoteczki sonicznej dla siebie, oferta Smilesonic jest tu naprawdę warta uwagi, zwłaszcza w przypadku modelu EX – nie zapłacimy wiele, zaś oferowane z nią końcówki oraz funkcjonalność samego urządzenia z pewnością sprawią, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Smilesonic

Mirosław Fojut

Lekarz specjalista, pasjonat rynku szczoteczek elektrycznych oraz towarzyszących im innowacji. Jestem autorem artykułów dotyczących nie tylko mojego zawodu, czyli chorób jamy ustnej i zębów, ale także tych bardziej „na luzie”, o tym, co w dentystycznej trawie piszczy. Śledzę na bieżąco nowinki dentystyczne od Ameryki po Chiny, aby móc dzielić się swoją wiedzą nie tylko ze swoimi pacjentami, ale też Wami, czytelnikami. Żywię tym samym nadzieję, że moi koledzy po fachu również zaczną się otwierać na innowacje po zapoznaniu się z nimi i wprowadzać nowatorskie metody leczenia do polskich gabinetów.
Back to top button