Blog

6 produktów lubianych przez nasze zęby

Dbanie o piękny wygląd naszych zębów nie sprowadza się tylko i wyłącznie do kupowania drogich, włoskich past do zębów oraz stosowania płukanek i nici. Ponieważ zęby za każdym razem wdają się w bliską znajomość ze spożywanymi przez nas produktami, powinniśmy zastanowić się nad tym, aby wyszły z tych relacji bez szwanku. W dzisiejszym artykule przedstawimy Wam sześć produktów, które mają szczególnie korzystny wpływ na nasze uzębienie, jednocześnie nie będąc czymś szczególnie wyszukanym. W końcu to, że coś jest niedrogie i dostępne w sklepie spożywczym, nie oznacza, że jest niezdrowe dla naszych zębów. Trzeba tylko wiedzieć, co ma najbardziej korzystny wpływ dla uzębienia. A że zęby mówić nie potrafią i nie powiedzą nam, za czym przepadają najbardziej, postanowiliśmy wyręczyć je w tej czynności. Oto sześć ogólnodostępnych produktów, które warto sobie regularnie podjadać! Tylko prosimy, nie zapominajcie o późniejszym szczotkowaniu.

Zielona herbata

Na start będzie coś do picia. Zielona herbata zapewne znana jest amatorom wybielania zębów jako jeden z produktów, który sprzyja pojawieniu się barwiącego osadu na ich powierzchni. To prawda, aczkolwiek dotyczy to jedynie nadmiernego spożywania tego napoju. Pita raz na jakiś czas, zielona herbata nie sprawi, że nasz uśmiech z hollywoodzkiego stanie się raczej odzwierciedleniem włoskiego kina nazisploitation z lat osiemdziesiątych. Uprzedzamy jednak, że, w przypadku zbyt częstego jej picia, zielona herbata pozostawia na zębach osad jeszcze trudniejszy do usunięcia, niż ten po kawie. Dlatego też zaleca się jedynie do trzech szklanek tego trunku dziennie. Z zielonej herbaty nie powinny za to korzystać osoby, których zęby mają tendencję do zbierania na sobie kamienia nazębnego – herbaciany osad, nawet w niewielkich ilościach, może powodować u nich ten problem.

Dla ogółu, zielona herbata jest jednak jak najbardziej polecana. Jest ona bowiem bogata w fluor oraz sprzyja lepszej regeneracji tkanki kostnej zębów. Reguluje też ona poziom pH w ustach, chroniąc tym samym całą jamę ustną przed działaniem bakterii. Poleca się ją też osobom z rozwiniętą paradontozą, ponieważ łagodzi ona objawy tej choroby.

Ryby

Nieraz słyszeliśmy zapewne, że ryby są dobre na wszystko. Czy faktycznie tak jest – nie wiadomo, lecz z pewnością możemy stwierdzić, że sprzyjają one zdrowiu naszych zębów. Dlaczego? Ponieważ rybie mięso jest bogate w witaminę D, wapń i fosfor – trzy składniki, których potrzebują nasze zęby, aby pozostać zdrowymi i silnymi. A skoro o wapniu mowa, ryby są też bogate w kwas omega-3, która sprzyja przyswajalności tego minerału przez nasz organizm.

Oczywiście, ryba rybie nie jest równa, i chociaż we wszystkich nie możemy narzekać na brak witamin A, B, E i D oraz magnes, potas, wapń, selen, fosfor i sód, tak tylko ryby morskie oferują nam przy tym jod, zaś tłuste ryby pokroju łososia i makreli są naprawdę bogate w witaminę D, która działa wzmacniająco na zęby oraz kości. Nie warto zatem ograniczać się jedynie do karpia na święta!

Pełnoziarniste pieczywo

Dużą rolę w zdrowiu jamy ustnej odgrywają prawidłowo pracujące ślinianki. Ich funkcjonowanie możemy poprawić, stosując pasty z ksylitolem oraz odpowiednie leki, lecz nie samymi preparatami człowiek żyje. Aby nasza ślina mogła być produkowana w odpowiednich ilościach, pozwalając nam na wypłukanie bakterii i resztek jedzenia z jamy ustnej, wystarczy regularnie spożywać pieczywo pełnoziarniste.

Dlaczego? Ponieważ pieczywo tego typu jest bardzo bogate w magnez, który nasze ślinianki wręcz uwielbiają. Pamiętajmy jednak, że nie powinniśmy przesadzać – jeśli zbyt mocno skupiamy się na produktach bogatych w magnez, nietrudno jest o niedobór wapnia. Dlatego też warto w takich momentach pomyśleć dodatkowo nad jakimś suplementem.

Warzywa

Podobnie jak ryby, także warzywa są podstawą zdrowego, naturalnego żywienia, nie tylko dla wegan. Warzywa sprzyjają zębom, ponieważ nie dostarczają one bakteriom kwasów, przez które dochodzi do rozwoju próchnicy. To właśnie z tego powodu średniowieczne chłopstwo oraz rdzenne plemiona mają mniejsze problemy z chorobami zębów, niż współcześni mieszkańcy krajów rozwiniętych – wszystkiemu winna jest obecność ogromnej ilości cukru w naszej diecie.

Z warzywami takiego problemu nie ma, dlatego możemy je jeść w takiej formie jaka nam się podoba – marchew, rzodkiew lub kalarepa, spożywane na surowo, usuwają dodatkowo osad nazębny. Twarde warzywa stanowią też idealny sposób na naturalny masaż dziąseł podczas gryzienia.

Owoce

Kolejny z filarów najzdrowszych produktów żywieniowych na świecie, bogaty w witaminę C. Z owocami trzeba jednak uważać bardziej, niż z warzywami, a to ze względu na zawartość cukrów w owocach słodkich (czereśnie, winogrona), czy też kwasów w cytrusach, które mogą doprowadzić do erozji szkliwa, jeśli nie odczekamy minimum pół godziny po ich zjedzeniu, zanim weźmiemy się za szczotkowanie. Wiele owoców posiada też małe pestki, które mogą zalegać w przestrzeniach międzyzębowych i podrażniać dziąsła.

Jakie owoce będą zatem dla nas najlepsze? Przede wszystkim jabłka, banany i inne owoce, które stanowią idealne źródło witamin i minerałów, jednocześnie nie będąc zbyt słodkimi lub kwaśnymi. W przypadku jedzenia owoców z pestkami, nie powinno się zapominać o konieczności nitkowania tudzież irygacji przestrzeni międzyzębowych.

Przetwory mleczne

W produktach tych znajdziemy sporą ilość białka. A ponieważ ilość wapnia jest w nich idealnie wyważona, z przyswajaniem go podczas jedzenia nie będzie problemów. Przyczyni się to do wzmocnienia zębów i kości, które nigdy nie powinny być go pozbawiane. Dlaczego? Bowiem nasz organizm został zaprojektowany przez naturę tak, aby w przypadku niedoboru odbierać wapń kościom i zębom, w celu wzmocnienia reszty. Sprawia to, że nasze kości stają się słabe i podatne na złamania.

Jakie przetwory mleczne są dla naszych zębów najlepsze? Przede wszystkim jogurty, najlepiej bez dodatku cukru. Zawierają one bowiem bakterie kwasu mlekowego, które mają korzystny wpływ na równowagę flory bakteryjnej jamy ustnej. Jogurty stanowią tym samym idealną alternatywę dla mleka, za którym nie przepada spora ilość osób, a którego zbyt częste picie również nie jest zdrowe.

Mirosław Fojut

Lekarz specjalista, pasjonat rynku szczoteczek elektrycznych oraz towarzyszących im innowacji. Jestem autorem artykułów dotyczących nie tylko mojego zawodu, czyli chorób jamy ustnej i zębów, ale także tych bardziej „na luzie”, o tym, co w dentystycznej trawie piszczy. Śledzę na bieżąco nowinki dentystyczne od Ameryki po Chiny, aby móc dzielić się swoją wiedzą nie tylko ze swoimi pacjentami, ale też Wami, czytelnikami. Żywię tym samym nadzieję, że moi koledzy po fachu również zaczną się otwierać na innowacje po zapoznaniu się z nimi i wprowadzać nowatorskie metody leczenia do polskich gabinetów.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button