Blog

Zadłużenie gabinetów stomatologicznych wynosi 37 mln zł

Zadłużenie prywatnych gabinetów opieki zdrowotnej to blisko 162 mln złotych. Niemal ¼ tej kwoty, czyli 37 mln, dotyczy właścicieli zakładów stomatologicznych. Tak wynika z danych raportu Krajowego Rejestru Długów.

Dentyści na szczycie zadłużonych

Największe problemy finansowe dotyczą specjalistycznych gabinetów lekarskich. Łącznie to aż 55 mln złotych zaległości. Zadłużenia dentystów stanowią większą część tej kwoty, bo aż 37 mln. Fizjoterapeuci muszą dopłacić 12 mln, a pielęgniarki i położne – 5,5. Z kolei zaległości prywatnych stacji pogotowia ratunkowego sięgają rzędu 5 mln złotych. Z raportu Krajowego Rejestru Długów możemy dowiedzieć się, że jednoosobowe działalności gospodarcze wiodą prym w kontekście liczby dłużników oraz wartości nieuregulowanych zobowiązań.

Zadłużenia wciąż rosną

Zadłużenie gabinetów stomatologicznych wynosi 37 mln zł

Jeszcze kilka lat temu, a konkretnie pod koniec 2018 roku, zadłużenia prywatnej opieki medycznej wynosiły nieco ponad 99 mln złotych. Dziś są one o ponad 60% większe. W 2018 roku na jedną placówkę przypadało 42,6 tys. zaległości, natomiast w 2022 roku – ponad 60 tys. Wzrosła także liczba dłużników. Kiedyś – 2329, obecnie – 2687.

– 1989 dłużników ma łącznie ponad 125 milionów zobowiązań finansowych. Widać więc, że najmniejsze podmioty zmagają się z największymi problemami. Prywatne gabinety muszą inwestować w nowoczesny sprzęt, aby być konkurencyjnymi dla sieci medycznych. Wiąże się to z zaciąganiem kredytów i leasingu, co znacząco obciąża budżet – mówi Adam Łącki – prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Wierzyciele w branży medycznej

– Wierzycielami w branży prywatnych usług medycznych są w głównej mierze banki, firmy leasingowe i faktoringowe. Lekarze, rehabilitanci, fizjoterapeuci i położne są winni im ponad 70 mln złotych – dodaje Łącki.

Następne w kolejce do odzyskania pieniędzy są firmy windykacyjne i fundusze inwestycyjne, do których trafiły długi pierwotnych wierzycieli, zwłaszcza z sektora finansowego (69 mln zł). Przychodnie i gabinety mają także problemy z regulowaniem należności względem operatorów telefonii komórkowej, internetu i telewizji (około 5 mln zł). Pozostały dług jest rozproszony między administrację państwową i samorządową, ubezpieczycieli, dostawców ciepła
oraz prądu czy branżę farmaceutyczną.

Wierzycielami są również prywatne placówki medyczne. Mają one do odzyskania 14,1 mln zł, z czego 3,5 od konsumentów, a resztę od innych przedsiębiorstw.

Najbardziej zadłużone województwo

Największe zobowiązania finansowe, wynoszące 37,8 mln zł, stoją po stronie prywatnych przychodni i gabinetów w województwie mazowieckim. Na drugim miejscu znajduje się Śląsk z 18,4 mln zł długów, a tuż za nim – Wielkopolska z zadłużeniem rzędu 17,6 mln. Najmniej obciążone są placówki w województwie świętokrzyskim (2,7 mln).

Krajowy Rejestr Długów podaje, że rekord zadłużenia należy do firmy, która prowadzi ogólną praktykę lekarską, a jej siedziba mieści się w województwie wielkopolskim. Mowa aż o 110 niezapłaconych zobowiązaniach o łącznej kwocie 2 mln zł (1,5 mln wobec firmy faktoringowej
i 523 tys. wobec firmy poligraficzno-wydawniczej).

Zródło: PAP, KRD

Mirosław Fojut

Lekarz specjalista, pasjonat rynku szczoteczek elektrycznych oraz towarzyszących im innowacji. Jestem autorem artykułów dotyczących nie tylko mojego zawodu, czyli chorób jamy ustnej i zębów, ale także tych bardziej „na luzie”, o tym, co w dentystycznej trawie piszczy. Śledzę na bieżąco nowinki dentystyczne od Ameryki po Chiny, aby móc dzielić się swoją wiedzą nie tylko ze swoimi pacjentami, ale też Wami, czytelnikami. Żywię tym samym nadzieję, że moi koledzy po fachu również zaczną się otwierać na innowacje po zapoznaniu się z nimi i wprowadzać nowatorskie metody leczenia do polskich gabinetów.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button