Ministerstwo zdrowia póki co nie zajmie się działalnością firmy Dr Smile
Prostowanie zębów według standardów Dr Smile nie może być traktowane jako profesjonalne leczenie. Posłanka Hanna Gil-Piątek wnioskowała o zajęcie się sprawą przez ministerstwo zdrowia, jednakże, jak informuje wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, na razie nie ma ku temu podstaw.
Leczenie ortodontyczne firmy Dr Smile niezgodne z prawem?
Posłanka Hanna Gil-Piątek chciała uzyskać informacje na temat tego, czy ministerstwo zdrowia brało pod analizę działalność firmy Dr Smile w kontekście jakości leczenia oraz udziału lekarzy specjalistów w jego planowaniu i przeprowadzaniu.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska ocenił, iż jest to sprawa o charakterze konsumenckim, która dotyczy umów niekorzystnych dla klientów. Dlatego też organem uprawnionym do zajęcia się tematem jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotychczasowo do resortu zdrowia nie wpłynęły żadne sygnały dotyczące aspektów medycznych, np. jakości wyrobów medycznych czy udzielanych świadczeń zdrowotnych.
Jeśli w wyniku analizy UOKiK-u niezbędne będzie zajęcie stanowiska albo przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego przez ministra zdrowia lub prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, takie działania oczywiście zostaną podjęte – gwarantuje wiceminister Kraska.
Kto może się podjąć leczenia ortodontycznego?
Z punktu medycznego jest to sprawa złożona. Leczenie ortodontyczne może zostać przeprowadzone przez każdego lekarza dentystę i nie musi on posiadać specjalizacji z ortodoncji. Niezbędne są natomiast kontrola i nadzór takiego leczenia, ponieważ ktoś powinien podpisać się pod konkretną terapią. Jeśli lekarz dentysta bez specjalizacji podejmie się leczenia ortodontycznego bez wcześniejszego rozeznania i nie przebiegnie ono pomyślnie, wówczas takiemu stomatologowi grozi odpowiedzialność zawodowa, cywilna oraz karna.
Zródło: